Coraz mniej wróbli. Jak obecnie wygląda ich sytuacja?

Wróbel domowy (Passer domesticus) to gatunek, którego znają wszyscy. Większości z nas towarzyszył od dzieciństwa. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wróbel jest gatunkiem objętym ochroną ścisłą w naszym kraju.

Ochronie podlega zarówno sam gatunek, jak i siedliska wróbla, dokładnie tak jak w przypadku pozostałych gatunków ptaków chronionych występujących w Polsce. Jest gatunkiem osiadłym i bardzo związanym z człowiekiem – tam, gdzie człowieka nie ma, wróbel właściwie nie występuje. Pomimo tego, że towarzyszy ludziom, to właśnie ludzie bardzo często stanowią zagrożenie dla wróblich siedlisk, a co za tym idzie – dla samych wróbli.

Przybysz ze wschodu

Wróbel najprawdopodobniej przybył do nas z południowo-zachodniej Azji. Jego zasięg rozszerzał się razem z wprowadzaniem upraw zbóż, takich jak żyto czy pszenica. Ponadto został wprowadzony przez człowieka na nowe obszary – do Australii, Ameryki Północnej i Południowej. Wróbel stał się gatunkiem powszechnym właściwie na całym świecie.

Co miał wspólnego wróbel z głodem?[1]

Jednym ze sztandarowych przykładów, dlaczego powinniśmy dbać o bioróżnorodność, jest historia zwalczania czterech plag przez władze chińskie pod przywództwem Mao Zedonga na przełomie lat 50. i 60. XX wieku. Za jedną z plag, z którą należało walczyć, został uznany… wróbel! Według dyktatora zjadał on ziarno, czyli zagarniał owoc pracy ludu chińskiego. W 1958 roku rozpoczęła się szeroko zakrojona kampania zwalczania wróbli, do których strzelano lub płoszono aż do wycieńczenia tych ptaków. Jak się później okazało – tym działaniem dyktator Mao ściągnął na lud chiński plagę szarańczy, a ta z kolei – spowodowała klęskę głodu, która doprowadziła do śmierci kilkudziesięciu milionów obywateli! Wróbel nie był plagą, a sprzymierzeńcem – wszak poluje na owady, którymi karmi pisklęta.

 

Wróbel czy mazurek?

Nie każdy ptak wyglądający jak wróbel jest wróblem domowym. Kuzyn wróbla – mazurek (Passer montanus) – niejednego obserwatora wprowadził w błąd. Spostrzegawcze oko dostrzeże jednak kilka prostych różnic. U wróbli występuje dymorfizm płciowy (czyli różnica w wyglądzie między samcem i samicą): samica jest cała jasnobrązowa, natomiast samce mają czarny śliniak i kantarek w okolicy oka oraz wyraźny szary pasek na czubku głowy, kontrastujący z kasztanowymi bokami głowy. Natomiast u mazurków dymorfizmu płciowego nie ma, a od samca wróbla odróżnimy mazurki po brązowej głowie (bez szarego paska) oraz czarnej plamce na policzku.

Sytuacja wróbla w Polsce

Liczebność populacji wróbla ocenia się na prawie 7 mln par lęgowych[2], co stawia go na III miejscu w „rankingu” najliczniejszych ptaków lęgowych w Polsce. Nie zmienia to faktu, że długoterminowy, ogólny trend liczebności gatunku umiarkowanie spada. Dane na temat liczebności zostały uzyskane dzięki Monitoringowi Pospolitych Ptaków Lęgowych (MPPL) prowadzonego od 2000 roku przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) koordynowanego przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ). Większość powierzchni monitoringowych MPPL znajduje się poza terenami miast, w których to wróble osiągają wysokie zagęszczenia. Wiosną 2021 roku ruszył pierwszy sezon Monitoringu Pospolitych Ptaków Miast (MPPM), koordynacja: Muzeum i Instytut Zoologii PAN), również będący częścią PMŚ. W programie tym są wyznaczone powierzchnie w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. W raporcie z roku 2023 dotyczącym MPPM możemy przeczytać, że wróbel jest gatunkiem wykazującym jak na razie najbardziej gwałtowny spadek liczebności. Stwierdzono, że jest go o 13-14 proc. mniej niż w poprzednich sezonach. Do wiarygodnej oceny trendu liczebności wróbla potrzebne jest jeszcze kilka lat badań, natomiast dotychczasowe wyniki pozwalają przypuszczać, że stan populacji wróbla w dużych miastach nie jest najlepszy.

 

Sytuacja wróbla w Unii Europejskiej

Z opublikowanego w 2021 roku badania[3]  dotyczącego ptaków lęgowych w Unii Europejskiej wynika, że w ciągu 40 lat zniknął jeden na sześć ptaków. W sumie od 1980 roku w UE ubyło około 600 milionów ptaków lęgowych. Naukowcy międzynarodowego zespołu z RSPB, BirdLife International i Czeskiego Towarzystwa Ornitologicznego przeanalizowali dane dotyczące 378 z 445 lęgowych gatunków ptaków, występujących w krajach UE. Z raportu wynika, że najbardziej ucierpiał niegdyś wszechobecny wróbel. Od 1980 roku jego populacja zmniejszyła się o 50 proc., czyli o 247 milionów osobników. Jego bliski krewny, mazurek, także zaliczył duży spadek liczebności – o 30 milionów ptaków.

Zagrożenia

Na ptaki w mieście, w tym na wróbla, czyha wiele niebezpieczeństw. Liczne remonty i termomodernizacje budynków skutkują utratą miejsc lęgowych – wróble bardzo chętnie korzystają ze stropodachów i różnych szczelin w budynkach. Podczas remontów wszystkie te siedliska zostają zamurowane lub zakratowane. Dlatego ważna jest opinia ornitologiczna przed remontem takiego budynku, a po remoncie – zamontowanie budek lęgowych dedykowanych gatunkom gniazdującym w budynkach. Dodatkowo należy pamiętać, że powieszenie budki na drzewie w pobliżu remontowanego budynku nie jest rozwiązaniem, ponieważ najprawdopodobniej wtedy chętniej zasiedli ją inny gatunek niż wróbel (np. mazurek). Utrata siedlisk nie dotyczy jedynie miast – niedawno opublikowano artykuł „Reduced biodiversity in modernized villages: A conflict between sustainable development goals” [4] , z którego można się dowiedzieć, że we wsiach intensywnie odnowionych, gdzie udział nowych i wyremontowanych budynków sięga 80 proc., ptaków z gatunków prowadzących lęgi wśród zabudowań mieszkalnych i gospodarczych jest aż o połowę mniej, niż we wsiach „zaniedbanych”. Wróble, choćby ze względu na to, że nie są dobrymi lotnikami i szybko się męczą, nie są w stanie szybko przemieścić się w nowe miejsce.

Kolejną przeszkodą jest znaczne ograniczenie miejsc żerowania – dorosłe wróble żywią się przeważnie nasionami, a swoje młode karmią owadami. Częste koszenie trawników, skwerów uniemożliwia wytworzenie nasion przez rośliny, czyli również uniemożliwia wróblom swobodne żerowanie. Ponadto stosowanie środków owadobójczych, np. w prywatnych ogródkach, czy w rolnictwie również jest dla wróbli niekorzystne.

Wróblowe stadka uwielbiają przebywać w gęstych krzewach, a te dość często są wycinane w miastach. Ptaki te potrzebują gęstych krzewów do odpoczynku, schronienia przed drapieżnikiem czy nocowania.

Ważnym niebezpieczeństwem dla wróbli jest drapieżnictwo kotów, a w dużych miastach – dodatkowo drapieżnictwo krukowatych, głównie wron.

Na zakończenie, wiersz „O wróbelku” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (1947):

Wróbelek jest mała ptaszyna,

wróbelek istota niewielka,

on brzydką stonogę pochłania,

Lecz nikt nie popiera wróbelka

Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,

że wróbelek jest druh nasz szczery?!

………………………………………………..

kochajcie wróbelka, dziewczęta,

kochajcie do jasnej ch…!

Autor: Fatima Hayatli
Fot. pixabay.com/ Oldiefan/ jggrz/ TheOtherKev

Bibliografia:

https://monitoringptakow.gios.gov.pl/raporty.html

* https://otop.org.pl/zimowe-ptakoliczenie/ptak-zimy/wrobel-ptak-zimy-2008/

** Atlas pospolitych ptaków lęgowych Polski. Rozmieszczenie, wybiórczość siedliskowa, trendy. 2012 r.

*** Trendy liczebności ptaków w Polsce 2018 r.

**** Biuletyn Monitoringu Przyrody nr 20 (2019)

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/epdf/10.1002/ece3.8282

Burns, F., Eaton, M. A., Burfield, I. J., Klvaňová, A., Šilarová, E., Staneva, A., & Gregory, R. D. (2021). Abundance decline in the avifauna of the European Union reveals cross-continental similarities in biodiversity change. Ecology and Evolution, 11, 16647–16660. https://doi.org/10.1002/ece3.8282

https://besjournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/1365-2664.13566
https://przekroj.org/swiat-ludzie/wiedza-i-niewiedza/mao-i-wroble/
https://monitoringptakow.gios.gov.pl/publikacje.html
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/epdf/10.1002/ece3.8282
https://besjournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/1365-2664.13566