Praktyczne porady jak segregować śmieci w domu

Choć nie mamy 45 kategorii odpadów jak mieszkańcy Kamikatsu, to niejednokrotnie sortowanie odpadów w domu sprawia nam kłopot. Podstawą skutecznej segregacji jest wyrobienie dobrych nawyków oraz właściwa organizacja przestrzeni, która ułatwi nam to z pozoru trudne zadanie.

W zawiłych przepisach łatwo się pogubić. Dlatego przy organizacji naszej domowej sortowni warto ustalić dokładnie, na jakie frakcje powinniśmy dzielić śmieci. Zasady dotyczące segregowania śmieci znajdziemy na stronie internetowej zamieszkiwanej przez nas gminy. Natomiast zgodnie z działającym rozporządzeniem odpady dzielimy na 5 frakcji, którym odpowiadają konkretne kolory:

  • papier – pojemnik niebieski,
  • szkło – pojemnik zielony,
  • metale i tworzywa sztuczne – pojemnik żółty,
  • odpady biodegradowalne – pojemnik brązowy,
  • odpady zmieszane – pojemnik czarny.

 

Przede wszystkim dobra organizacja

Umieszczenie 5-ciu pojemników w domu to często wyzwanie, co dopiero gdybyśmy musieli mieć ich a 45! Na nasze szczęście mamy nieco prościej niż mieszkańcy Kamikatsu. Kluczem do sukcesu jest dobór właściwego miejsca oraz odpowiednia wielkość pojemników.

W Polskich domach kosz na śmieci tradycyjnie ląduje pod zlewem i z praktycznego punktu widzenia nie jest to złe rozwiązanie. Kłopot pojawia się, gdy chcemy w tym miejscu ustawić naraz 5 frakcji. Warto wtedy postawić na mniejsze kosze, dopasowane do naszych indywidualnych potrzeb. Można wkomponować je w meble lub szuflady w naszej kuchni. Dobrym pomysłem do niewielkich przestrzeniach jest zestaw pojemników, które są podzielone na konkretne frakcje i nie zajmują tyle miejsce, co osobne kosze.

 

Gdy mamy większe mieszkanie, to pojawia się więcej możliwości. Tu pod uwagę warto wziąć ilość zbieranych śmieci. Odpady zmieszane, które zajmują sporo miejsca i uwalniają zapachy mogą znaleźć w szafce pod zlewem. Obok nich można umieścić też mniejszy pojemniczek na odpady bio. Na rynku są takie, które pochłaniają zapachy lub mini kompostowniki do użytku w mieszkaniach. Pojemniki na tworzywa sztuczne czy papier nie generują zapachów, zajmują jednak sporo miejsca. Jeśli więc nie mamy go pod zlewem, możemy spokojnie umieścić kosze w innej części kuchni lub na przedpokoju. Warto wyznaczyć w domu osobne miejsce na elektrośmieci, świetlówki czy baterie, które potem oddamy do punktu selektywnej zbiórki.

Jak usprawnić domową segregację?
 
Aby zwiększyć szanse odpadów na recykling, ograniczyć ich ilość i zmniejszyć objętość - warto zastosować poniższe wskazówki:

  • opróżniajmy opakowania, które chcemy wyrzucić,
  • nie myjemy opakowań po jogurtach, butelek czy słoików
  • zgniatajmy butelki, puszki, składajmy kartony,
  • nie wyrzucajmy papieru czy odpadów bio w foliowych workach,
  • kupujmy tylko potrzebne rzeczy, bez plastikowych opakowań.

 

Segregacja i co dalej?

Często zniechęcamy się do segregacji, kiedy widzimy, że odpady zbierane przez nas w domu trafiają do jednej przegrody w śmieciarkach. Najczęściej firmy odbierające śmieci tłumaczą, że powodem takiej sytuacji są źle posortowane odpady. Zwykle jednak prawdziwą przyczyną mieszania śmieci są oszczędności i w takiej sytuacji należy reagować. Jest to łamanie obowiązującego prawa, za co grozi kara finansowa.

W większości przypadków jednak odpady odbierane są przez pojazdy mające wewnętrzne przegrody, których możemy nie dostrzec. Inną opcją jest odbieranie poszczególnych frakcji w wyznaczone dni. Dzięki temu wiemy, że śmieci są wciąż posortowane, a nasza praca nie idzie na marne.

Choć segregacja odpadów wymaga od nas wysiłku, to jest to pierwszy krok do sprawnego recyklingu. Kiedy spojrzymy na śmieci, jako na źródło cennych surowców, które warto odzyskać, wtedy o wiele prościej będzie nam podjąć się tego zadania.

Autor: Karolina Pawłowska
Fot. pexels.com/ SHVETS production